czwartek, 30 kwietnia 2009

Eclectic post...

Jeszcze kilka godzin naszej zabawy Give Away! Nie wiedziałam, że sama będę w tych dniach czuła się obdarowana w niezwykły sposób:))) - tyle sympatycznych słów, postów i maili odbierałam od Was a wraz z nimi wędrowała do mnie dobra energia! Odwiedzam Wasze blogi i staram się odpisywać na maile, ale muszę Was prosić o cierpliwość - gdyż wolne chwile u mnie w wieeeelkim deficycie.
Muszę podzielić się z Wami dwiema wspaniałmi wiadomościami: mój syn Kuba dostał się na kurs w Mistrzowskiej Szkole Filmowej Andrzeja Wajdy. Mam nadzieję, że wykorzysta tę szansę. Za rok planuje zdawać na reżyserię filmową. Natomiast Majeczka zajęła indywidualnie czwarte miejsce w Mistrzostwach Warszawy w Tabliczce Mnożenia (konkurencja "Olimpijczyk") oraz drugie drużynowo (konkurencja "Ekspres"). Świetnie, że są organizowane konkursy w których nauka stapia się z zabawą i daje podwójną satysfakcję dzieciom. Nie mogę Wam nie pokazać niespodzianki, wspaniałego ręcznie wykonanego albumu. Przysłała mi go - wraz z innymi pięknymi drobiazgami - moja droga Laurence ze Szwajcarii. Laurence, już Ci dziękowałam, ale czynię to teraz z radością raz jeszcze. Prawda jest taka, że wzruszyło mnie ogromnie, iż włożyłaś swoje serce i poświęciłaś czas, by stworzyć coś niepowtarzalnego. Poczułam się dzięki Tobie wyjątkowo!
No i koniecznie muszę przedstawić Wam ręcznie wykonane lalki wypełnione lawendą, które wreszcie dotarły do Arte Ego - czekałam na nie długo, ale warto było ich widok jest bezkonkurencyjnym antidotum na zły nastrój. Te rustykalne gosposie mają patent na rozczulanie (mnie)!
No i właściwie może nie taki eklektyczny ten post? Wszak cały o radościach - tych większych i mniejszych.
Mam nadzieję, że i Was nie odstępuje to co dobre.
Alicja

piątek, 17 kwietnia 2009

Spring, my spring...

Opadły kwiat
Powrócił na gałąź?
To motyl.

Bliższe mojej intuicji są teorie, które nie antagonizują natury i kultury, lecz pokazują ich współzależność. Ale bez obaw - nie będę rozwijała tematu... Wraz z pierwszymi akordami wiosny i we mnie więcej słońca... Harmonia... Łatwiej ją celebrować, gdy wokół piękniej i piękniej...
A gdzieś na styku piękna i rozsądku (którym z pewnością jest dbałość o zdrowie) kolejne bonusy: nowalijki, Prawdziwe Pomidory, rowerowe wycieczki, zdrowy sen po drzewem i coraz więcej i więcej światła... Wiosno ojczyzno moja!!
Ze spędzonej (wyjątkowo) poza domem Wielkanocy powróciłam obdarowana kilkoma nadzwyczajnymi, miłymi oku podarkami. Skromne a urodziwe motywy na starych, 'fragetowskich' platerowanych sztućcach - dla mnie ideał! Aby cesarzowi co cesarskie: dostałam ów komplet od teściowej!
Tylko wiosennych akordów w sercu - nie tylko w weekend-
życzę Wam i pozdrawiam -
Alicja

środa, 8 kwietnia 2009

Retro Charms give away!

This time a few words in English too. Dear friends passing by my blog - I would like to meet you better and I have for you a very sweet surprise: a gift - a very special one - Retro Charms designed especially for you, with your name! What to do to get it? First step: Leave your comment here, Second: link your blog with mine Retro Charm Garden. And write on your blog about this "give away". You can also (not neccesary ) select your favourite photo of my charms and place it on your blog. There will be at least two winners: one person by random, second: chosen by words left in a comment... Invention belongs to you:)))
You can 'play' all month from now. Than I'll present the lucky winners:) Have a good time! Those who have no blogs are invited to take part too. Also all sweet persons I've know already:)
Good luck:) Krótkie wolne tłumaczenie:)))) - zapraszam wszystkie miłe osoby odwiedzające mojego bloga do zabawy w której nagrodą będą zawieszki Retro Charm - bardzo szczególne - zrobione z myślą o zwycięzcach - z ich imionami! Aby wziąć udział trzeba tylko: zostawić komentarz tutaj, następnie zlinkować mój Retro Charm Garden ze swoim blogiem i napisać u siebie o naszej zabawie.że dodatkowo umieścić wybrane przez siebie zdjęcie zawieszek w swoim poście. Zwycięzców będzie conajmniej dwóch: jedną osobę wybiorę losowo, drugą dzięki słowom, które pozostawi w komentarzu. Inwencja należy do Was:))) Zabawa trwa przez cały miesiąc od dzisiaj, potem przedstawię Wam zwycięzców. Osoby, które nie mają bloga oraz wszystkie przemiłe osoby które już znam także są seeeeerdecznie zaproszone do wzięcia udziału! Wszystkim Wam życzę szczęścia!
Pozdrawiam Was słonecznie!
Alicja

poniedziałek, 6 kwietnia 2009

Royal Simplicity...

Bardzo lubię dekoracje, które służą upiększaniu stołu. Nieco na przekór szalonemu tempu życia - któremu nasze czasy usiłują nadać rangę imperatywu. Jak sobie pościelisz tak się wyśpisz. Jakby to brzmiało w odniesieniu to stołu?
Serwetki, które Wam pokazuję "nosiłam w głowie" już dawno - a teraz stały się wreszcie realnymi przedmiotami. Jestem bardzo z nich zadowolona - lubię pomysły pełne prostoty, które mają w sobie jednak to "coś" co sprawia, że przedmiot nie jest bynajmniej powszedni. Albert E. - znany jako autor haiku: E=mckwadrat,pisał: Upraszczaj. Na tyle na ile się da. Nie bardziej. Miał czy nie miał na myśli serwetki?
Zestawy serwetek z dowolnymi monogramami można zamówić w Arte Ego - dostawa niestety już w terminie poświątecznym. Dziękuję serdecznie Dorthe za wyróżnienie:
Oto reguły zabawy: 1. Umieść logo na swym blog.2. Zamieść link do osoby, która Cię nominowała. 3. Nominate 10 blogs (one each dayżdego dnia).4. Umieść linki do nominowanych blogów. 5. Daj znać nominowanym, że ich wyróżniłeś. - Obawiam się o punkt 3, więc pierwsze nominacje przedstawię od razu:Li, decoMarta, Ita, Kamila, Greglis,
A dla wszystkich mam słoneczne pozdrowienia,
Alicja