piątek, 29 kwietnia 2016

Yummy vegan!

“Veganism is not a "sacrifice." It is a joy.”
{Gary L. Francione}

Bez cukrów pudrów, białych mąk, masełek i mleka, a pyszna i przede wszystkim zdrowa wegesłodkość w mig będzie:)
Kiedy ktoś pyta mnie o weganizm, a pytania padają, wyjaśniam, że etyczne argumenty były dla mnie najważniejsze. Moje własne zdrowie także, ale na drugim miejscu.
Stała świadomość, że żaden Brat Mniejszy nie cierpi z mojego powodu jest dla mnie wielkim źródłem nie tylko ulgi, ale zwyczajnie radości. Kocham i szanuję zwierzęta. 
Jak mogłabym to wyraźniej im okazać?
Słodkie pozdrowienia!
Alicja

środa, 27 kwietnia 2016

Madame Spring....

 "Gdzie kwitnie kwiat – musi być wiosna,
a gdzie jest wiosna – wszystko wkrótce zakwitnie."
{Friedrich Rückert}
Wiosna w dom, wiosna w serce...
Wiosennie uściski!
Alicja

wtorek, 26 kwietnia 2016

Discovering Dominicana....

Turyści nie wiedzą gdzie byli, podróżnicy nie wiedzą gdzie będą.
{Paul Theroux}

Turystami nie jesteśmy i nie chcemy być. Jeśli w danym miejscu tłoczą się turyści, my je z pewnością ominiemy łukiem, by trafić tam gdzie autentycznie.
***
 Kiedy wyjeżdżaliśmy z Polski w kość dawała zima, wróciliśmy na czas, by nie ominął nas widok kwitnących drzew...
 Podróże to dla mnie przede wszystkim Ludzie. Jacy są? Jak żyją?
 Przyroda, zapachy, kolory, dary natury: owoce i warzywa inne niż w mojej codzienności - tym chcę się nasycić, gdy docieram do nowych miejsc. Poczuć energię, nasycić się nią i pozwolić by osiadła na dłużej w duszy.
 Omijam hotele, chcę być jak najbliżej zwykłego ludzkiego życia, bo tylko tak mogę poznać choć skrawek prawdy o miejscach po których jest mi dane stąpać przez chwilę...

 Z całego serca kocham Bałtyk, ale i tak pozostaje na drugim miejscu - zaraz za oceanem, w którym można kąpać się w nieskończoność....

 Podróżujemy przez kraj - ze wschodu na północ, a potem południe. I ponownie wschód.
Każde miejsce to doświadczenie. Każda chwila to nauczyciel. Mamy tylko dwa małe plecaki i trzy tygodnie, by smakować piękno, które mieszka w Ludziach i Krajobrazach.
 Tutaj na Domikanie odnawiamy naszą Przysięgę Małżeńską, na bezludnej plaży, z pięknym rytuałem. Zamiast obrączek wymieniamy się muszlami. Niech kolejne 25 wspólnych lat kołysze nas jak spokojny, acz pełen mocy ocean.



 Cudownie jest też wrócić do Domu. Jako ten sam, a jednak już nieco inny człowiek.
Trzymajcie się ciepło! Pozdrawiam!
Alicja