(Plato)

Nie będę pisać zbyt wiele, bo zdjęcia więcej powiedzą...
Kiedy mowa o platońskiej prostocie, jednym ze skojarzeń jest naturalność...
Poduszki uszyte są z naturalnych tkanich - juty oraz lnów...
Peace Prayer -mądrych słów nigdy dosyć....:
Francuski klimat.... - jedna z moich ulubionych dekoratorkich przypraw...
Smakołyk dla dużych i małych dzieci...:
Juta... surowe piękno...
Naturalny len, białe desenie.... - tak lekko, romantycznie, sielsko....
I nowa metka... Jeden z egzemplarzy został..... moją zakładką do książek...
Kto ma ochotę zobaczyć więcej, niechaj odwiedzi nowego bloga:
Tam można obejrzeć całą kolekcję i zamówić poduszki.Jeśli macie pytania w sprawie zakupu poduszek, piszcie: info@arteego.pl
******
Jakiś czas temu zostałam zaproszona przez Redaktor Naczelną miesięcznika Dobrze Mieszkaj, by na łamach czasopisma opowiedzieć o swoich pracach, o Retro Charms... Artykuł właśnie się ukazał się... Jak miłooooo:))


A nowe prace - tradycyjnie - znajdziecie w RETRO CHARM GARDEN:
Sierpniowe pozdrowienia!
Alicja
P.S. I want to thank all my blog friends & dear followers of this blog for your visits, comments. You make my days special.
P.S.2. All persons who sends questions about ordering - I will contact soon.

Kiedy dwa dni temu mój syn stanął w drzwiach - wyglądał jak podróżnik powracający z wojażu po krainie surrealizmu. Ledwo mieścił się w drzwiach niosąc najróżniejszej maści 'skarby' omotane sznurkami tak, by tworzyły jedną - wygodną w transporcie metrem (!) - absurdalną w swym kształcie, rozmiarze i zawartości bryłę... Pośród owych 'cudów' było... nie żartuję(!) - kilka manekinów... A pośród tych manekinów jeden obity lnem... Kiedy zobaczyłam to pięknie sfatygonawe cudo chciałam przystąpić do bezwględnego rekwirowania! Jednak nie było potrzeby - okazało się, że Jakub ów korpus właśnie z myślą o mnie...
Wzruszające, że mój dziewiętnastolatek wykoncypował iż, "to" mamę uraduje. Sam dojrzał w nim idealne tło dla moich Retro Charms... A skąd ten skarb został przytaszczony? Przedwczoraj oficjalnie dokonał żywota Jarmark Europa - największe targowisko Europy Środkowej, które bujnie kwitnęło na stadionie X-lecia w Warszawie... Kupcy pakowali towary i pozbywali się wszelkich "zawadzideł" - w tym niepotrzebnych już sprzętów.... Wystarczyło być akurat na miejscu i zabawić się w poszukiwacza skarbów...