"I am going to make everything around me beautiful. That will be my life."
Elsie de Wolfe
Nadejście Wiosny to dla mnie zawsze wyczekiwany moment - najlepszy czas na wykonanie rytuału oczyszczania przestrzeni w domu.
Takie duchowe porządki idące w parze z tymi fizycznie namacalnymi dają niezwykłe efekty.
Szerzej pisałam o wszystkim: TUTAJ
Dom zachłystuje się Światłem i wszystko jest jeszcze bardziej przyjazne. A Wiosna staje się nie tylko kalendarzowym faktem lecz stanem umysłu. Wszystko kwitnie!:)))) Czego i Wam ciepło życzę:))))
xoxo, Alicja
P.S. Mam nadzieję wkrótce rozkopać jak wiosenny ogródek wszelkie zaległe tematy, które choć w głowie i sercu nie mogły przedrzeć się przez zaporę ograniczonego czasu na blogowe stronice...
Pięknie Alicjo. I cieszę się z wiadomości w Twoim post scriptum, bo lubię zaglądać do Ciebie po inspiracje.
OdpowiedzUsuńTobie tez cudnego weekendu, Dorota
Doroto, ciesze się, jeśli znajdujesz tutaj inspiracje:)
UsuńCudne zdjęcia:) Bardzo inspirujące, róże to moje ulubione kwiaty, a Twoje w tej bieli, aż się zadumałam:)
OdpowiedzUsuńAga, dziękuję za miłe słowa:) Ja też uwielbiam róże:)
UsuńMiłego weekendu:)
OdpowiedzUsuńRóże cudne:)
Wszystkie dobrego i dla ciebie:)
UsuńTwoje wnetrza, spokojne, urzekajace, pieknie sfotografowane. Zawsze czekam na Twe posty z niecierpliwoscia;)
OdpowiedzUsuńDziękuję Kasiu! Będę starała się "postować" częściej, miło czytać, że czekasz na moje wpisy:) To mnie mobilizuje:)
UsuńSliczne bukieciki sobie zrobilas Alicjo z tych bialych roz....przuwazylam tez sliczne albumy Rachel Ashwell..
OdpowiedzUsuńDzięki Aneczko:))) Tak, to jedna z moich słabości: albumy wnętrzarskie:))) A trzy ostatnie książki Rachel są całkiem, całkiem sweet.
UsuńBeautiful photos,love your roses!!!Have a nice spring days!xoxo
OdpowiedzUsuńMichaela nice Spring to you too:)))
Usuńufffff jak dobrze, że już jesteś ... mam nadzieję , że jutro uda mi się wreszcie do Ciebie zadzwonić . Pięknie u Ciebie Aluś , pozdrawiam baardzo wiosennie ...
OdpowiedzUsuńAlways in touch:)) no nie?
UsuńPiękna aranżacja!
OdpowiedzUsuńDzięki!!!
UsuńAlicjo czy mozesz mi doradzić gdzie najlepiej kupić książki rachel ashwell?? dzieki, kasia
OdpowiedzUsuńJa dzisiejszy poranek poświęciłam porządkom i siedzę teraz dumna w salonie blogując :)
OdpowiedzUsuńBiałe róże są cudne, chyba będą następczyniami żonkili, które mam teraz :)))
Bo musi być czas pracy i czas wypoczynku:))))) I oby tego drugiego jak najwięcej!!!!!
Usuńmam podobnie. Na wiosnę też oczyszczam przestrzeń :) pozdrawiam ciepło
OdpowiedzUsuńBo to jakieś takie naturalne, nie?:))))
UsuńKasiu,
OdpowiedzUsuńwszelkie książki kupuję na book depository w UK (przesyłka do Polski gratis), wiem, ze sporo tytułów można znaleźć na allegro, ale ceny raczej mniej sprzyjające.
Pozdrawiam,
Alicja
O jak fajnie, że się odzywasz:)
OdpowiedzUsuńSuper kolekcja super książek i do tego białe róże - pięknie się rozwinęły. U mnie też stoją białe jeszcze od dnia kobiet! I też się pięknie rozwinęły:)
Pozdrowienia wiosenne ślę xxx
To może Bractwo Białych Róż??:)))
UsuńŚciskam!
Wspaniałe zdjęcia :))
OdpowiedzUsuńDziękuję Natalko:)
UsuńYou make our lives beautiful! Happy spring to you and to Poland!
OdpowiedzUsuńHappy Spring to you to my dear!
UsuńHugs!
Pięknie!! Tak romantycznie z tymi różami!
OdpowiedzUsuńDzięki Aguś!
UsuńAle piękna kompozycja:) Czy te róże są prawdziwe?
OdpowiedzUsuńTak Agnieszko prawdziwe.
UsuńDzięki za miłe słowo:)
Pięknie.
OdpowiedzUsuńZapraszam do siebie.
http://angel-full-of-sins.blogspot.com/
Masz rację, wiosna to taki czas oczyszczania, ja także to czuję. A u Ciebie jest piękna: niespieszna i delikatna.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!