"Life takes us to unexpected places.
Love brings us home."
Po szalonym pracowitym tygodniu 'na wyjeździe' - sobotnie celebrowanie domowej niespieszności smakuje podwójnie dobrze. Kilka dni spędziliśmy w Krakowie - fotografując niezwykle piękne domy, spotykając wspaniałych ludzi... Dobrze jest wyjechać, a jeszcze lepiej powrócić i wtulić się we własne pielesze... Majka na swoim pierwszym harcerskim biwaku, Jakub na swoim niepierwszym planie filmowym, więc pewnie wyturlam się z leniuchowania-czytania-wylegiwania-czytania dopiero na wieczorny koncert Sienna Gospel Choir... Jest pięknie:))))
xoxo, Alicja
To wszytsko prawda.
OdpowiedzUsuńPiekna sypialnia -boho:)
Ale cudna sypialenka!
OdpowiedzUsuńPzdr.,Dorota
Beautiful place !!! Have a lovely and sunny weekend Alicja !!!xoxo
OdpowiedzUsuńVicky
Piękne pomieszczenie. Totalnie inne niż moje wnętrza.Ale ta magia mnie przyciąga. Naprawdę świetnie:)
OdpowiedzUsuńPozdrowienia
Wow, ale mega klimat boho. Nie dziwię się, że możesz w takiej sypialni spędzić cały dzień. Też bym się chętnie zakopała i czytała.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam Alicjo z Gdyni,
Ania
Przepiękna sypialnia!! Fuksjowa poducha jest niesamowita:-)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
Wow, pięknie Alicjo. Cudny klimat i kolorystyka :)
OdpowiedzUsuńKlimatyczna sypialnia:)
OdpowiedzUsuńLeniuchuj sie ile mozesz Alicjo !!! To sa wspaniale momenty....
OdpowiedzUsuń