niedziela, 11 maja 2008

WERANDA - wspomnienie sesji

Kilka miesięcy temu sprawiło mi wielką radość realizowanie sesji fotograficznej dla miesięcznika Weranda - pełen komfort: gdyż robiłam ją we własnych czterech kątach. Myślę, że zdjęcia te lepiej oddają niż jakiekolwiek słowa styl, który uwielbiam i to do czego mam słabość: francuskie klimaty, przedmioty z duszą, ażury koronek filtrujące słoneczne światło, faktury haftów, biele i szarości, przecierki... atmosferę domu której nie można ot tak kupić po prostu w sklepie... ale warto ją wyczarowywać...




1 komentarz:

Welcome to my blog, I love to hear your comments.
Thank you!