sobota, 7 czerwca 2014

Back home...

"Life takes us to unexpected places.
Love brings us home."

 Po szalonym pracowitym tygodniu 'na wyjeździe' - sobotnie celebrowanie domowej niespieszności smakuje podwójnie dobrze. Kilka dni spędziliśmy w Krakowie - fotografując niezwykle piękne domy, spotykając wspaniałych ludzi... Dobrze jest wyjechać, a jeszcze lepiej powrócić i wtulić się we własne pielesze... Majka na swoim pierwszym harcerskim biwaku, Jakub na swoim niepierwszym planie filmowym, więc pewnie wyturlam się z leniuchowania-czytania-wylegiwania-czytania dopiero na wieczorny koncert Sienna Gospel Choir... Jest pięknie:))))


Weekendujcie cudnie
!
xoxo, Alicja

9 komentarzy:

  1. To wszytsko prawda.
    Piekna sypialnia -boho:)

    OdpowiedzUsuń
  2. Ale cudna sypialenka!
    Pzdr.,Dorota

    OdpowiedzUsuń
  3. Beautiful place !!! Have a lovely and sunny weekend Alicja !!!xoxo
    Vicky

    OdpowiedzUsuń
  4. Piękne pomieszczenie. Totalnie inne niż moje wnętrza.Ale ta magia mnie przyciąga. Naprawdę świetnie:)
    Pozdrowienia

    OdpowiedzUsuń
  5. Wow, ale mega klimat boho. Nie dziwię się, że możesz w takiej sypialni spędzić cały dzień. Też bym się chętnie zakopała i czytała.
    Pozdrawiam Alicjo z Gdyni,
    Ania

    OdpowiedzUsuń
  6. Przepiękna sypialnia!! Fuksjowa poducha jest niesamowita:-)
    Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  7. Wow, pięknie Alicjo. Cudny klimat i kolorystyka :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Leniuchuj sie ile mozesz Alicjo !!! To sa wspaniale momenty....

    OdpowiedzUsuń

Welcome to my blog, I love to hear your comments.
Thank you!