piątek, 13 czerwca 2014

Words as paintings....

***
Bezdomny odszedł.
Gdyby chciał zostać w schronisku,
musiałby porzucić psa.
(Ryszard Krynicki  " Haiku/Haiku mistrzów")

 Jestem haiku pozytywna w każdym kierunku. Uwielbiam czytać, sączyć te drobne wersy, łapać jak motyle skrzydła w siatkę serducha ich delikatne piękno i lubię pisać haiku - odnajdywać w sobie i zatrzymywać w kadrze białej kartki notesu.
A dzisiaj uczta - w przesyłce z księgarni internetowej smakołyk do kolekcji - wyczekiwane i wyczekane (!) Haiku / Haiku mistrzów Ryszarda Krynickiego.
 Z porannych biegów po lesie wróciłam z naręczem polnych kwiatów... Czy będzie z tego kolejne haiku??:)))
Pełnego poezji życia weekendu!
Alicja

6 komentarzy:

  1. Piękny wiersz, wzruszył mnie bardzo. Dziękuję za niego i za piękne jak zawsze zdjęcia. Dorota.

    OdpowiedzUsuń
  2. I love reading too,enjoy your book dear !!! Have a lovely weekend!xoxo
    Vicky

    OdpowiedzUsuń
  3. piekne kwiaty, piekne slowa... w sumie jedno zdanie a z tak przeogromna sila i wyrazem! pozdrawiam serdecznie i zycze rodzinnej niedzieli :) aneta

    OdpowiedzUsuń
  4. Pięknie i wzruszająco...będę zaglądać tu częściej. Monika

    OdpowiedzUsuń
  5. Niezwykłe, przytulne, poruszające, poetyckie, romantyczne, ciepłe.......można długo wymieniać. Cudowne miejsce, piękne zdjęcia, wiersze i teksty. Pozdrawiam
    Monika

    OdpowiedzUsuń

Welcome to my blog, I love to hear your comments.
Thank you!