sobota, 26 lipca 2014

Panner Shak po raz pierwszy:)

Cooking is like painting or writing a song. Just as there are only so many notes or colors, there are only so many flavors - it's how you combine them that sets you apart.
(Wolfgang Puck)

Kocham gotować dla swojej familii. Idealne danie - dla mnie - powinno spełniać trzy warunki - proste w przygotowaniu (lub przynajmniej nie trudne), zdrowe i o magicznym smaku. Szukając czegoś nowego na dzisiejszą niespieszną sobotę natrafiłam w "Kuchni Kryszny" na Paneer Shak. Posiłek był wyśmienity a przepis trafił do mojego kajetu.
Paneer Shaak:
450 g
szpinaku (umyć, sparzyć, posiekać)

1 łyżka masła klarowanego
2 łyżeczki nasion kolendry (zmielić)
1/2 łyżeczki kurkumy
1/4 łyżeczki pieprzu cayenne
1/2 łyżeczka garam masali
2 szczypty asafetidy
3 łyżki wody
180g kwaśnej śmietany
220g sera paneer (wyśmienicie zastąpi go „serek typu włoskiego” np. Capri - co doradził mi kiedyś zaprzyjaźniony Hindus)
1 łyżeczka soli (daję himalajską, ale każda będzie ok)
1/2 łyżeczki cukru (daję brązowy, ale każdy będzie ok)
****
Na średnim ogniu rozgrzewam masło i smażę przez chwilę sproszkowane przyprawy. Dodaję przygotowany szpinak z 3 łyżkami wody. Przykrywam i gotuję chwilkę by zmięknął, ok. 6-8 minut. Potem dodaję śmietanę i pokrojony w kostkę ser. Teraz sól plus cukier. Mieszam i gotuję na małym ogniu jeszcze 5 minut. Podaję z ryżem. Prawda, że łatwe?

Smacznego!
Dobrej niedzieli:))
xoxo, Alicja

10 komentarzy:

  1. Wierzę że pyszne bo chyba cześć z tych przypraw u mnie nieosiągalne. Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Alicjo,
      Sprawdź dostępność przypraw w jakimś większym sklepie, teraz już wiele rzeczy jest. Natomiast zawsze możesz poratować się sklepikiem hinduskim lub hurtownią on line. Ja m.in. korzystam w amg retail. Pozdrawiam;)))

      Usuń
  2. Alicjo, jedzonko wygląda pysznie:)) Zachwyciły mnie też Twoje nowe-stare kuchenne fronty, cudne!! Ślę uściski z parnego Głogowa:)))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. O to cieszę się, że kuchnia w nowej odsłonie przypadła Ci g gustu:))) U nas też paaaaarno.
      Ściskam!

      Usuń
  3. normalnie chyba Cię kochana odwiedzę :))) Takie pychotki to ja z chętnościa :))) Buziaki wielgaśne !!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Odwiedzaj, odwiedzaj!!!!!!! :)))))))) Mam jeszcze inne mega smaczne niespodzianki w zanadrzu:)

      Usuń

Welcome to my blog, I love to hear your comments.
Thank you!