Treasure your relationships, not your possessions
Anthony J. D'Angelo
Święta racja. I niezła mantra na dzisiejsze (na każde!) czasy. Jednak trudno nie pałać sentymentem do różnych drobiazgów, tych które odziedziczone, znalezione, wyszperane, podarowane. Ich wartość leży we wspomnieniach, które przywołują, w emocjach, które nieśli ludzie i zdarzenia z nimi powiązane. A ich obecność w najbliższym otoczeniu spełnia rolę mentalnego balsamu.... amuletu na dobry dzień....
Nożyczki mojej Prababci. Trzymanie ich w dłoni - bezcenne! To nimi docinam wszystkie papierowe elementy Retro Charm:Wiekowe serwetki - często zapierające dech w piersiach majstersztyki. Kiedy szukam inspiracji (lub relaksu:)) wystarczy otworzyć któryś z koszyków i cieszyć zmysły:
Podarunki od Przyjaciół i kolekcja różańców... Tuż nad biurkiem razem z moimi zawieszkami. Kompozycja, która mnie wprawia w dobry nastrój:
Jakie są Wasze małe-Wielkie skarby?? Koniecznie dajcie znać:)
Zbliża się Dzień Dziecka - i Wam i sobie życzę, radości i spontaniczności jakiej zawsze pełne są dziecięce serca:)) Niechaj każdy kolejny dzień będzie wspaniałym, niosącym spełnienie prezentem.
A weekend musi być słoneczny!
Alicja
So many beautiful treasures, thanks for sharing.
OdpowiedzUsuńdebby
Beautiful..!
OdpowiedzUsuńI love your blog.
I will come back visit your blog.
Kind regards, Helena
your world is filled with charm and nostalgia,I love this collection of rosaries and necklaces!have a nice week-end!
OdpowiedzUsuńVal
Ale się rozmarzyłam, ptaszki mi pięknie śpiewają.. słoneczka brakuje, choć do południa było pięknie..
OdpowiedzUsuńMałe ważne rzeczy, talerzyk dziadkowy - nie jest piękny, ani antyczny, ale tyle z nim wspomnień. Zegarek pradziadka, szkatułka.. to są właśnie piękne przedmioty.
Twój post piękny, wspomnienia rozbudził, zainspirował.
Pozdrawiam z chmur...
You are a treasured friend, indeed. Your words always inspire....for they are from the heart. I love your collection hanging above your desk:)))) Have a beautiful weekend Alicja!
OdpowiedzUsuńxoxo
Alicjo, Twoje słowa i zdjęcia rozbudzają sentymentalne wspomnienia..
OdpowiedzUsuńPięknie u Ciebie jak zawsze!
Moje skarby - to małe drobiazgi otrzymane od przyjaciół, kubek po moim dziadku i zegarek, który od Niego otrzymałam.. ale przede wszystkim listy - nie potrafię się z nimi roztać, pomimo, iż niektóre mają ponad 20 lat..
Pięknego dnia Ci życzę Alicjo!
Witaj Alicjo :)
OdpowiedzUsuńMam dużo różnych "skarbów".
Ale cieszą mnie najbardziej te najmniejsze.
Może dlatego, że największe piękno ukryte jest w najmniejszej formie? ;)
Różańce są moimi nieodłącznymi elementami skarbnicy ukochanych przedmiotów.
Dużo niedzielnego słoneczka życzę :)
beautiful photo
OdpowiedzUsuńbeautiful blog
I love your pictures. I was to Poland to buy pottery and love the people there. Your blog is so warm I will be a follower and I will be back.You come visit too. Laura Q
OdpowiedzUsuńsrebrzone łyżeczki - po babci i teatralna lornetka; dotykam ich i wiem, że są najcenniejsze na świecie... i wielu patrzac na mnie wzdycha nie rozumiejąc znaczenia tych małych ,niepozornych bo dla nich tylko rzeczy; pozdrawiam
OdpowiedzUsuńWhat a beautiful blog, I just found it and I will put you to my list!!!Warm regards Anja
OdpowiedzUsuńEh... Nostalgia... Moim największym skarbkiem (no, nie licząc wszystkich rysunków i laurek od córci) jest stary wisiorek, przerobiony w zasadzie z broszki, odziedziczony po ciotkach - prababciach, będzie miał już z dobre sto lat... Czasami aż strach założyć, ale trzyma się ciągle nieźle, mimo, że nie jest już broszką, a wisiorkiem;-)
OdpowiedzUsuńJest tutaj po prostu niesamowicie:)
OdpowiedzUsuńJak tu cudownie magicznie ! Przepiękny blog :) Ogromnie się cieszę, że znalazłaam to wyjątkowe miejsce :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam,
It's all so beautiful! The baskets of lacey napkins are wonderful.
OdpowiedzUsuń