"A house is made of walls and beams,
but a home is built wit love and dreams"
-author umknown
Uwielbiam sobie "pogniazdować".... "podomować"..... Za oknem niech się dzieje co chce... A tu cicho, miękko, ciepło... Tak spokojnie... Tak wygodnie.... Tak bezpiecznie.... Nigdzie się nie śpieszę.... I myśli też nigdzie nie mkną... Jestem Tu i Teraz... Jest tylko ta chwila, to miejsce i ja....but a home is built wit love and dreams"
-author umknown
Wygodny fotel, a najlepiej dwa.... Coś musi służyć za podnóżek...:))))
Ulubione drobiazgi i kwiaty w zasięgu wzroku....
Miękkie poduchy... Dużo poduch... I ciepła narzuta.... Dla mnie: raj....
To prawdziwe błogosławieństwo móc celebrować takie momenty w których czas zamiera... Wokół pachnie cynamonem... Głęboko oddycham.... Wszystko jest na swoim miejscu..... Jestem wdzięczna losowi i szczęśliwa... Tak po prostu....
Dobrego weekendu, wypełnionego tym co uszczęśliwia Was najbardziej!
xoxo, Alicja
Uwielbiam takie błogie chwile,cieszenie się trwającą chwilą,domowymi drobiazgami,prostotą tego co mnie otacza a za oknem zawierucha,deszcz pochmurno a ja bezpieczna w swoim gnieździe;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
O tak!
OdpowiedzUsuńAch...pięknie u Ciebie Alicjo. Zagladając do Ciebie czuje jakbym przkraczała progi baśni. Swoją drogą świetnie określił to kolega Kuby jak kiedys pisalas, że zupełnie jakby wszedł do szafy z "Opowiesci z Narni":) Pozdrawiam. Justyna
OdpowiedzUsuńwłaśnie korzystam z takiej chwili....a obok jeszcze da mciepłe koty:)-popzdrawiam
OdpowiedzUsuńAlicjo, u Ciebie jest pieknie,przytulnie , elegancko .... ja tez kocham swoj dom i lubie spedzac w nim kazda wolna chwile, milego weekendu, pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńObyśmy zawsze umiały dostrzegać i doceniać te miłe, błogie chwile:)
OdpowiedzUsuńI ja też tak lubię :) rzadko mi się to zdarza, być może dlatego celebruję takie chwile...
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie :)
Piękne zdjęcia :) Aboslutnie oddają szens tego o czym piszesz :) Ja też lubię pogniazdować jak to fajnie ujęłaś :) szczególnie kiedy za oknem jest jak jest.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam,
Zastem zachwycona Twoim blogiem, żyjesz w miejscu o którym mogę narazie jedynie pomarzyć.Pozdrawiam Cię serdecznie!
OdpowiedzUsuńwszyscy którzy mamy takie miejsce-bezpieczne,ciepłe-jesteśmy szczęściarzami !!!warto o tym pamiętać.
OdpowiedzUsuńpozdrawiam amelia.
Gorgeous photos! I want to sit in that room it is so beautiful!
OdpowiedzUsuńJennelise
Alicjo!
OdpowiedzUsuńBaśniowo! Ciepło na serduszku się robi oglądając Twój niepowtarzalny azyl. Lubię takie jesienno-zimowe wieczory. Być w obecnej chwili :-)
Cieszę się, że Zen jest Ci bliski. Mnie również, od bardzo dawna. Twoja uważność i kontemplacja szczegółu ma urzekającą siłę.
Z radością czekam na kolejne posty, te codzienne i niecodzienne.
Spokojnych dni!
P.S. Czytając haiku Basho pomyślałam o Tobie.
Krople rosy -
Czym lepiej obmyć
Pył świata.
Alicjo przepiękna metamorfoza foteli .. patrząc na nie nie mogę doczekać się renowacji swoich ale jeszcze troszeczkę :0) cudnie jest cieszyć się chwilą .. trwać ... ściskam mocno - anielsko
OdpowiedzUsuńAle piekne gniazdko, Alicjo! Potrafisz stworzyc wspanialy klimat, i odwaze sie napisac "jak w bajce":)
OdpowiedzUsuńSciskam
Przepiękne chwile, jedyne , ulotne.
OdpowiedzUsuńKochane Dziewczyny - to fajnie, że też czujecie te same klimaty:))) No bo jak tu byc w kontakcie z całym światem jeśli się nie wygospodaruje choć chwili by zacząć od siebie i być z sobą samym w kontakcie?:))
OdpowiedzUsuńKaszmirku, Made of Nothing, Justynko, Qrko Domowa, Kami, Myszko, Alizee, Angelo, Magdaleno, Amelio, Jennelise,Clotilde, Monique, Janya, Carolino, Aldono -dziękuję Wam za wszystkie przemiłe słowa - są duchowym odpowiednikiem cynamonu w cieplutkiej herbatce - jesli mogę tak to ująć - sprawiają, że jest mi taaaaak miło:)))
*Clotilde
- ja uwielbiam haiku!!!!, uwielbiam Basho, Issę, Busona i Moritake za:
"Opadły kwiat
Wrócił na gałaź?
To był motyl".
Sama w kiedyś napisałam nieco wierszy inspirowanych haiku,
*Monique - napiszę do Ciebie soon, podaj mi na maila swój nr telefonu to podeślę Ci zdjęcie na które czekasz:)))))
Ciepłe uściski dla wszystkich!!!!!
Dobrego weekendu!
Alicja
Votre blog est superbe je m'y siuit promenée avec plaisir vous habitez un très beau pays où mon marie allait à la chasse il y a un 20e d'année il en garde de très bon souvenirs et surtout des gens très gentils bonne soirée
OdpowiedzUsuńMarie
mmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmm dużo dużo i jeszcze więcej poduch tak !!!!
OdpowiedzUsuńmiluchny kocyk, zapach cynamonu ... błostan którego nie mogę się doczekać :) przeprowadzka już za chwilę ale nie zdążę z wszystkim na święta ... ale to nic ważne że coraz bliżej do siebie
serdecznosći ślę i miłego nic nie robienia :)
śliczny blog , naprawdę :-)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam serdecznie
♥
OdpowiedzUsuń