'Nigdy nie jest za późno, by nie robić nic.'
Konfucjusz
Konfucjusz
Za oknem wiatr delikatnie przegania płatki śniegu... Jest tak cicho i spokojnie i na taki pełny relaksu weekend mam wielką ochotę... Dzisiaj odwiedzimy Przyjaciół - będą dobre filmy i podobno zostaniemy porwani na wyśmienitą kolację.... Wow... A w sobotę i niedzielę po prostu będzie cieszyć się sobą, uśmiechem i śmiechem Majki, spokojem i ciepłem naszego domu.... Niczego więcej nie trzeba...
"Zdjęciowo" dziś znów jestem w sypialni.... Jak wyglądają Wasze stoliki/szafki nocne? U mnie w tej roli po prostu mały taborecik:) Mobilny -gdy trzeba służy za siedzisko w innych pokojach...
Nie ma nic piękniejszego, niż zasypiać i budzić się z ukochanymi osobami... To oczywiste.
Ale widok ulubionych drobiazgów wprawia mnie w pogodny poranny nastrój... Kwiaty, "pudełeczko" z Matką Boską, biżuteria, którą dostałam od D, pamiętnik... Wieczorem światełko tealightu...
Te "małe skarby" mają swoje głębsze znaczenie...
Dużo dobra i ciepła na weekend!Te "małe skarby" mają swoje głębsze znaczenie...
Ściskam Was! Dziękuję za Wasze wizyty!!
xoxo,
Alicja
Na mojej szafce nocnej leży sterta zaczętych książek. Mam nadzieję, że kiedyś uda mi się skończyć czytać każdą z nich. Twoja 'szafeczka' cudownie romantyczna!!!
OdpowiedzUsuńUdanego weekendu życzę i pozdrawiam!
Mój stolik nocny... są na min kwiaty i lampka i tyle, co się pojawia innego od razu musi zostać sprzątnięte bo nienawidzimy mieć tam graciarni:)
OdpowiedzUsuńDroga Alicjo,
OdpowiedzUsuńtwoja sypialnia cudowna,bajkowy swiat pelen kolorowych snow ... a stoliczek pelen uroczych skarbow!Przytulnego,spokojnego weekendu!
Frida
piękne zdjęcia :O
OdpowiedzUsuńWitaj, pięknie i subtelnie -tak jak lubię. Za mój stolik czasami służy podnóżek:)Też ma wielokrotne zastosowanie! Zapraszam do mnie na Candy:) Mam cudny manekinek, ładnie wpasuję się w Twoje wnętrze:) Pozdrawiam i lecę robić herbatkę z malinami!
OdpowiedzUsuńJaka słuszna złota myśl:-)
OdpowiedzUsuńPięknie w Twojej sypialni...ja niestety nie mam stoliczka nocnego, z braku miejsca. Pzdr
Piękny u Ciebie klimat!!!Cudownie!!! Serdecznie pozdrawiam
OdpowiedzUsuńA ja nie mam jeszcze stolika nocnego ... Co do weekendu, zaczynam właśnie urlop więc liczę, że będzie fajnie. Pozdrawiam ciepło!
OdpowiedzUsuńTe Twoje romantyczne klimaty działaja bardzo uduchowiająco..!Spokojnego wekendu-aga
OdpowiedzUsuńAluś dziś myślałam o Tobie cały dzień kiedy to wyjmowałam na salony moją mini kolekcję królewską :)))) Muszę zdjątka zrobić :)) a u mnie przy łóżku też krzesełka dla każdego po jednym i lampka i stosik książek :))) Pięknie u Ciebie jak zawsze !! Ściskam mocno aaa i jeszcze raz widziałam Majkę :)))
OdpowiedzUsuńU Ciebie różowe róże, u mnie różowe goździki... U mnie na szafce.... książka, budzik, ukochany aniołek, lamka. Nieraz znajdą się błyskotki- Uwielbiam poranki, kiedy nie muszę zrywać się do pracy. Tak jak dziś! Jest super fajnie :)Miłego wieczoru życzę. Uściski.
OdpowiedzUsuńJa mam bardzo podobny stoliczek a na nim podstawka do kadzidełka, które zaraz po obudzeniu zapalam. Lubię w ten sposób rozpoczynać dzień.Pozdrawiam serdecznie, Małgosia
OdpowiedzUsuńMyszeczko-
OdpowiedzUsuńTeż czasem tak mam, ze zaczynam wiele ksiązek na raz.... Ale od pewnego czasu pilnuje, aby nie zaczynać np. dwóch fabuł, czy dwóch o duchowości, etc - moze być kilka, ale każda o inna zupełnie.
Calla-
Fajnie, że też lubisz mieć kwiaty tuż obok po przebudzeniu. Zawsze mówię, ze ich widok to taki buziak od natury!
Frida -
Dziękuję za miłe słowa!!! Cieszę się, że sypialnia przypadła Ci do gustu:)
Delicious -
OdpowiedzUsuńDziękuję!!!
Agniejka-
Mam nadzieję, że herbatka smakowała:) Nie ma jak dobra, ciepła herbata zimową porą! A w odwiedziny wpadnę na pewno!
Magda -
Bez stolika, ale na pewno przytyulnie:)))
Halinka-
OdpowiedzUsuńDziękuję za ciepłe słowa:)
Iska_k-
Przede wszystkim udanego urlopu!!!! A stolik się w odpowiednim momencie pojawi:)
Aga(zpotrzebywnetrza)-
Miło czytać Twoje słowa. Dziekuję.
Monique -
OdpowiedzUsuńNie mogę sie doczekać, aby zobaczyć Twoją kolekcję!!!!! A Majeczka grała w kilku odcinkach, ale nie wiem w których, nie zapamiętałam tego, bo i tak nie oglądamy tv.
Insomnia-
Uwielbiam różowe goździki!!!! A juz dawno nie miałam ich w domu...
Małgosiu -
Ja też rano w m.in. zapalam kadzidełko:) W pokoju dziennym. To jeden z moich rytuałów, nie ma bez niego poranka!:)))
Alicjo uwielbiam te kolory delikatny roz , niebiski i inne ktore dekoruja Twoje pokoje..masz taki wlasny , sliczny , romantyczny styl...magnifique ! uwielbiam
OdpowiedzUsuńMoim stolikiem nocnym jest... stolik kawowy, niewielki, wiec się spisuje :) Na górnym blacie lampka ceramiczna dająca piękne światło, dwie, trzy książki (oczywiście czytane równocześnie), jakaś grafika i ew. okolicznościowa dekoracja (teraz zimowe patyki z kuleczkami z H&Y). Na dolnej półce chustecznik, krem do rąk, balsam do ciała... Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńMuszę jeszcze dodać, że przywiązanie do kadzidełek łączy się z u mnie ze słabością do porcelany. Zawsze znajdę na allegro jakiś antyczny, zabłąkany talerzyk, który oddzielił się od kompletu a u mnie znajduje zastosowanie jako podstawka pod kadzidełko...Małgosia
OdpowiedzUsuńAnka-
OdpowiedzUsuńDziękujęęęęęęęę za Twoje słowa! Miód na serce:)
Juka -
Ach... Pięknie:) A co do książek czytanych różnocześnie - to.... mogłabym o tym napisać osobną książkę:)))) - też tak mam i próbuję to opanować, aby wynikało z tego więcej pożytku....
Małgosiu -
Też uwielbiam zabłąkane pojedyncze porcelanowe egzemplarze... Wolę komponować własne zestawy, miksować to co mam na różne sposoby, bo to czysta frajda i po prostu ciekawiej...
Uściski dla wszystkich!!!!
Alicja
no pięknie tu u Ciebie :-) Napisałam komentarz pod czerwcowym postem 250 persons ale chyba go wkręciło gdzieś w blogową atmosferę ;-) Pozdrawiam :-) Piękny blog!
OdpowiedzUsuń