piątek, 19 grudnia 2014

Lampshades...

"Uwierz, że czas, energia i uczucia, jakie wkładasz codziennie w dbanie o dom, składają się na święte starania, przygotowujące schronienie dla ciebie i twoich bliskich.(...) Nasze poprzedniczki wychodziły życiu naprzeciw z ufnym sercem, gotowe tworzyć trwałe dzieło sztuki: szczęśliwe, bezpieczne i piękne ognisko domowe, miejsce miłości i radości.
My też to potrafimy."

{S.B.Breathnach}
 Po pobycie w odświeżającym przedświątecznym domowym spa, wszystkie abażurki gotowe by powrócić na żyrandole i kinkiety:))) 
A mycie kryształów w żyrandolach to moja ulubiona medytacja:))
xoxo
Alicja

9 komentarzy:

  1. Ale komplet! Co jeden to piękniejszy :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Te abażurki u Ciebie wyglądają niebanalnie.
    Ciekawe, czy masz jakiś patent na mycie kryształów na żyrandolach, żeby ich nie zdejmować. Niezłe jest mycie w rękawiczkach zmoczonych płynem do mycia szyb, ale ja wolę zwykłą wodę. Pozdrowienia.

    OdpowiedzUsuń
  3. Ale cudne te abażurki!!!!
    Pozdrawiam Alicjo przedświątecznie! Marzena K.

    OdpowiedzUsuń
  4. Też uważam, że sprzątanie w swoim domu jest wielką wartością. Próbowałam dwa razy zamówić tzw panią do sprzątania, ale było to dla mnie tak dziwne przeżycie, że ostatecznie zostałam przy samodzielnym sprzątaniu. Lubię dotykać swoje rzeczy i dbać o domowe ciepełko.

    OdpowiedzUsuń
  5. Piękna kolekcja :-).Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  6. Kochana, masz ich trochę !!! Piękne wszystkie!!!

    OdpowiedzUsuń
  7. jak ja Ci zazdroszczę tych żyrandoli i kinkietów:) masz same cudne okazy:))) ja właśnie kupiłam swój pierwszy mosiężny żyrandol z kryształkami do swojego nowego domu..ale do Twojej kolekcji jeszcze mi bardzo daleko.
    pozdrawiam ciepło Aga

    OdpowiedzUsuń
  8. wow jaka kolekcja tylko ich pozazdrościć nie koniecznie czyszczenia :)

    OdpowiedzUsuń

Welcome to my blog, I love to hear your comments.
Thank you!