środa, 3 kwietnia 2013

Spring inside....

“In the depth of winter, I finally learned that within me there lay an invincible summer.”
(Albert Camus)
 Mój mąż biegnąc w Święta po lesie napotkał na skrzyżowaniu dróg większego od siebie..... zająca.... Zając miał wielgaśne uszy i cały był ulepiony ze śniegu:) To się nazywa symbioza zimy z Wielkanocą zakropiona poczuciem humoru! Jak się domyślacie śniegowy (s)twór zaskoczył absurdem swego istnienia niczym najlepszy gag i rozbroił, rozbawił  D. od stóp do głów, na wskroś, wszerz i wzdłuż.... I to najlepszy sposób na zimę tej wiosny - brać to śmiechem!!!! Akceptacja tego czego nie możemy zmienić oszczędza naszą energię i więcej jej dla wartościowszych spraw.
A ja zapomniałam dzisiaj o zimie w towarzystwie smakowitych tkanin vintage.... Bo mam słabość do wszelkich "podblakłych wspaniałości"...
 A tu w jednym: przepiękne motywy kwiatowe i "powder blue" - mój ulubionych odcień niebieskości (niebiańskości!)...
Dwie podusie już są:)) Mój czytelnicy fotel ma się kwitnąco pomimo prószącego śniegu za oknem:)
Ściskam Was kwietniowo!
xoxo,  z wiosną w sercu - Alicja

13 komentarzy:

  1. Takie niebiańskie niebieskości to i ja kocham!!!
    Zaraz maila piszę:)

    OdpowiedzUsuń
  2. Piękne tkaniny, wzory i kolory! A co do zimy to brak słów ale rzeczywiście nasza niemoc przerodziła się już w śmiech ;) Buziolki!

    OdpowiedzUsuń
  3. Tkaniny przepiękne :) Póki co musimy szukać wiosny w tym, co mamy wokół siebie, w tkaninach, w tym co tworzymy...

    OdpowiedzUsuń
  4. Aluś skąd Ty takie cuda wyłowiłaś ???? Przepiękny materiał i podusie też :))) Dziś pod wpływem naszych rozważań zrobiłam książkowe porządki :))) Jutro już będą szukać nowych włascicieli :) Buziaki Kochana ogromniaste !!

    OdpowiedzUsuń
  5. aaaaaaaaaaaaaaaaaa i ta azalia ...... cud miód i orzeszki :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Myszko -
    Jesteś Królową Niebieskości - które lubię podziwiać na Twoim blogu!

    Iska_k -
    Tak - pozostał nam już tylko śmiech! (U nas w nocy dzisiaj znów naśnieżyło, że hej:))))

    Evella -
    Tak! Bo wiosna to nie tylko aura zaokienna, to także my i to co nam w sercach gra!

    Monique -
    Szalejesz z ksiązkami:) - to wspaniale! A ja wciąz czekam na swoją ksiązkową przesyłkę....

    Pozdrawiam Was i uściski!
    A.

    OdpowiedzUsuń
  7. "powder blue" urzekł mnie niezmiernie piekny!
    a ksiązki pochłaniam tonami ;)
    pozdrawiam
    Ag

    OdpowiedzUsuń
  8. Przepiękny ten kwiatowy motyw na podusiach!!!

    OdpowiedzUsuń
  9. ten "haftowany" jedwab przewspaniały :) iście niebiański :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Piękne te tkaniny.Zima mi doskwiera ak , że straciłam nadzieję na wiosnę.

    OdpowiedzUsuń
  11. Your vintage fabrics are everything I love! Anything floral and anything blue is always welcome in my home. You have such gorgeous taste. I love the beautiful curtain hanging in your window too!
    hugs,

    OdpowiedzUsuń
  12. Bardzo lubię zaglądać do Ciebie...tu czas jakby się zatrzymał.Piękne tkaniny:-)
    Pozdrawiam cieplutko.

    OdpowiedzUsuń

Welcome to my blog, I love to hear your comments.
Thank you!