'Have nothing in your home that you do not know to be useful
or believe to be beautiful.'
(William Morris)
or believe to be beautiful.'
(William Morris)
Remont u Mai zakończony!
Pokój emanuje tak dobrą energią, że najchętniej bym z niego nie wychodziła... ( i zdarza mi się rozgościć na chwilę...)
Przepraszam, ze się nie rozpiszę, ale kolejne działania remontowe brutalnie wzywają:))))
Moim marzeniem jest by z remontem w pozostałych pomieszczeniach uwinąć się do Wigilii. Trzymajcie kciuki, za co z góry dziękuję!!!!
Moja dziewczynka....
Pozdrawiam Was ciepło ze środka remontowego cyklonu!!!!!( powtarzając przy wszelkich zmaganiach słowa Nietzschego 'co mnie nie zabije....),
xoxo, Alicja
Nie dziwi mnie że nie lubisz opuszczać tak ślicznego miejsca:))Pozdrawiam i trzymam kciuki za udany remont:))))
OdpowiedzUsuńPrawdziwie wdzięczny!!!delikatny i na pierwszy rzut oka panuje w nim wyważona -Harmonia!!!
OdpowiedzUsuńPozdrowionka ciepłe-aga
Prześliczny, dziewczęcy pokój! Jaki piekny ten kinkiet! Pzdr!
OdpowiedzUsuńPokój Mai - cudowny !!! Koniecznie pokaż metamorfozę w pozostałych wnętrzach. U mnie też remont i również noszę się z zamiarem skończenia przed Świętami - udało mi się kupić sztukaterię o którą pytałam... Jeszcze raz dziękuję !
OdpowiedzUsuńSerdeczności
Edyta
Powstał świetny klimat powstał w pokoiku twojej pociechy. Też bym się tam z chęcią rozgościła.
OdpowiedzUsuńTrzymam kciuki za szybki koniec remontu.
Pozdrawiam
T.
Pokój wygląda bardzo urokliwie, a odcień pudrowego różu, który użyłaś Alicjo Miła bardzo mi się podoba. :) Pozdrawiam serdecznie i trzymam kciuki za udaną część dalszą remontu
OdpowiedzUsuńByłam bardzo ciekawa jak zrobisz ten pokój. No i jest super!!!! Tak go sobie wyobrażałam w Twoim wykonaniu.
OdpowiedzUsuńTrochę za mało fotek, plijjjjjsssss o więcej :)))
No i na resztę wnętrz także czekam :))
Pozdrawiam serdecznie
Nie dopisałam jeszcze, że córa śliczna :)))
OdpowiedzUsuńZgadzam się z alizee - prosimy o więcej fotek :-)
OdpowiedzUsuńPięknie to wszytko wyszło - a jak dużo różowości...pozdrowienia serdeczne - Ania
OdpowiedzUsuńcudowny. magiczny klimat, ale nie cukierkowy. podoba mi się bardzo
OdpowiedzUsuńSzkoda że wychowałam się w czasach gdzie "modne" były meblościanki. Co ja bym dała za taki pokój!
OdpowiedzUsuńAlicjo pokoj jest niesamowicie romantyczny..uwielbiam te kolory.
OdpowiedzUsuńJestem pewna ze poradzisz sobie z remontem do swiat...Corka rosnie jak na drozdzach...
pozdrawiam
Od czasu, kiedy byłam mniej więcej w wieku Mai lubię takie klimaty. Pokój zawsze musi dla mnie mieć choć trochę romantyczną naturę.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
Piękny pokoik uroczej małej kobietki:)
OdpowiedzUsuńTrzymam kciuki za pomyślnie zakończony remont, u mnie zakończył się klika dni temu i obecnie jestem na etapie "poremontowego" doczyszczania:)
Rownież proszę o więcej fotek:)))
Serdeczne pozdrowienia przesyłam
przepięknie te róże się komponują z całym otoczeniem :)
OdpowiedzUsuńPokój dla Księżniczki- śliczny! Każda rzecz, każdy dodatek dobrze dobrany i wyeksponowany. Oglądając zdjęcia przemknęła mi myśl, że jest to pokój dla artystycznej duszy.... I co widzę- jest artystka- malarka.
OdpowiedzUsuńPięknie wszystko się komponuje - przypomina mi buduar młodej damy z dworku szlacheckiego:)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam:)
Gdy patrzyłam na pokój Twojej Córy a także na pozostałe posty na Twoim blogu, pierwszą rzeczą jaką mi przyszła do głowy była bajka Andersena o Królowej Śniegu i skrzący się na mrozie, biały puch. Tak bardzo brakuje nam w życiu blasku, a w Twoim blogu jest go po brzegi. I te ukochane przeze mnie koronki w rozmaitych wydaniach... Jestem szczerze zachwycona. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuń