Lniane płótno, misternie dziergana koronka, wiekowy haft czy ażurowa ozdobna taśma... Czego biel nie dotknie czyni je podwójnie pięknym... Dlatego pozwalam jej bezkarnie się wkradać w moje domostwo oraz do mojej galerii... Zdjęcia w poście to zbliżenia starych prześcieradeł i lambrekina, które niedawno dotarły do Arte Ego. Szczęściara ze mnie, że mogę obcować z takimi okazami także w pracy!
piątek, 12 września 2008
White.... means beautiful...
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Stunning photos - I LOVE old embroidered linen!
OdpowiedzUsuńYour blog is superb..:)