W Warszawie "ciągle pada" jakby Wrzesień próbował
zmyć resztki Lata... Jeszcze zakładam sandały, jakby na przekór chłodnej
aurze, jakbym ją chciała (oj chciałabym!:) odczarować... Czy jutro na
targu kupię w końcu dynię? Dynia na stole to dla mnie symboliczny wyraz
zgody na Jesień... Zobaczymy... Zobaczymy czy to już ten czas....
Zresztą... najważniejsze by Lato mieć w sercu, w dobrych wspomnieniach (wierzę, że macie ich po wakacjach wiele!)
xoxo, Alicja
P.S.
Jeśli Union Jack to także Wasz ulubiony motyw....
Zerknijcie do VINTAGE AVENUE (jeszcze w powijakach, ale mam nadzieję, że już wkrótce dojrzeje:))
Wystarczy kliknąć w obrazek:
If the Union Jack is also your favourite, please take a look at VINTAGE AVENUE.Zerknijcie do VINTAGE AVENUE (jeszcze w powijakach, ale mam nadzieję, że już wkrótce dojrzeje:))
Wystarczy kliknąć w obrazek:
Just click in photo above.
piękna sesja i zieleń na zdjećiach wcale z jesienią się nie kojarzy:)
OdpowiedzUsuńPewnie, że uwielbiam union jack!!!!!!!
OdpowiedzUsuńNie mogę się napatrzeć na tą girlandę!!! Przepiękna jest!!! Troszkę jakby z pajęczyny utkana:)
Pozdrawiam!
Ja przyniosłam dynię do domu,nawet nie wiedziałam że daję zgodę na jesień:))u nas pogoda jeszcze letnia.Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńPięknie i romantycznie. Ech mam nadzieję, że to już nie koniec lata....
OdpowiedzUsuńUnion Jack w wersji romantic bardzo mi się podoba :))
Pozdrawiam
pięknie i nastrojowo!:)
OdpowiedzUsuńPrzepiekna girlanda..dziekuje za inspiracje.)
OdpowiedzUsuńPiekne te koronki jak i zdjęcia.Niech lato jeszcze trwa...
OdpowiedzUsuńOj tak, pogoda w Warszawie w ostatnim czasie nie rozpieszczałą (szczególnie w piatek). Od przyszłego tygodnia zabieram się do oswajania jesień, mam zamiar wprowadzić do wnętrz jej akcenty.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam cieplutko:)
Dzień dobry Alicjo!
OdpowiedzUsuńPiękna aranżacja zdjęć.
Bardzo mocno czuję ten czas letnio-jesienny. Zapachy, kolory zaczynają się ze sobą mieszać.
U mnie zupka z dyni już była w sobotę, w tygodniu planuję dyniowe racuchy i z pełną świadomością zgadzam się na jesień :) z nutką nadziei, że będzie Złota i ciepła podszyta Chopinowskim babim latem.
Pozdrawiam!!!
Clotilde
Dzień dobry!
OdpowiedzUsuńCzęsto odwiedzam sobie Twoje przepiękne strony "sklepowe" i "blogowe" droga Alicjo i tak ostatnio zastanawiałam się nad tym, aby zaproponować Ci współpracę. Między innymi dotyczy ona gorącego tematu: UNION JACK , ale nie tylko. Nie mogę jednak się z Tobą skontaktować ze względu na przebudowę strony (nie mam adresu email, ani numeru tel.)
Wiem, że być może to dość dziwaczna prośba, ale czy mogłabym prosić Cię o wysłanie choćby pustego maila ( z tytułem: Alicja Radej) na mój adres: amedo@gazeta.pl, a ja wówczas napiszę o co mi w ogóle chodzi?
Pozdrawiam Cię serdecznie.
Kasia Tomaszewska
Kocham przekazać na tym blogu.Miła atmosfera i elegancki dać moje dni odrobinę piękna. Najlepsze życzenia
OdpowiedzUsuńABily -
OdpowiedzUsuńDziękuję za miłe słowa.
Myszko -
Witaj w klubie Union Jack Fans:)))
Reniu -
Tą dynią to nie ma się co zamartwiać:)))) Jedna jaskółka nie czyni wiosna, a jedna dynia jesieni:)))) Podobno ma byc jeszcze ciepło, na co liczę:)
Alizee -
OdpowiedzUsuńTo mamy tę samą nadzieję:))))
OLQA -
Dziękuję za miłe słowa! Cieszę się, że zdjęcia przypadły Ci do gustu:)
Alicjo -
Od tego tez jestesmy wkońcu: aby się wzajemnie inspirować:)))
Jowi-
OdpowiedzUsuńNiech lato jeszcze trwa!!!!! - powtarzam za Tobą:))))
Pertonelko -
O to ciekawa jestem aranżacji!!!!!
Clotilde -
Miło Cię widzieć (czytać:)))) U nas jeszcze bezdyniowo, ale myślę, ze dni sa odliczane....:)))) Co do podziałów: Lato/Jesień to wszak tylko konwencja... Z upływem czasu pogodzona jestem, ale ciepłym promieniem słońca zawsze się uraduję:)
Kaju -
OdpowiedzUsuńodzywam Się mailowo zatem....
Titti73 -
Thank you so much for your comment!!!! And I apreciatte so much you try to write me Polish!!!
Wspaniałego nowego tygodnia dla Was wszystkich!!!!!
xoxo,
Alicja